aaa4
Początkujący
Dołączył: 30 Maj 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:07, 26 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Rzecz nabierala innych wymiarow.
-Widzisz to? - zwrocil sie do Contiego.
Przed nimi widnial blekitny krag otaczajacy rozjechanego kota. Nie bylo sladow krwi, ktos przeniosl tu tego kota, kiedy zwierzak nie zyl juz od paru godzin. Teraz lezaca na ponurej ulicy kupka zmierzwionych klakow wygladala odrazajaco, a ten krag i napis "Wiktorze, potworze, co robisz na dworze?" mialy W sobie cos chorobliwego. Chcialoby sie powiedziec, ze to szydercza pantomima czarownic.
-Skonczylem - powiedzial Conti.
Post został pochwalony 0 razy
|
|